poniedziałek, 4 grudnia 2023

monika olga czyta #32


"WIWAT! SAGA WIELKOPOLSKA" autorstwa Marka Hendrykowskiego już w księgarniach.


Opowieść o dziejach Wielkopolski lat 1870‒1920. Barwne ludzkie losy, galeria przeróżnych – znanych i mało znanych – postaci przedstawionych ze znawstwem historycznych realiów.

Akcja toczy się w wielu miejscach. Nie tylko krążymy po ówczesnym Poznaniu, ale także przenosimy się do Paryża, Berlina, Gniezna, Śmigla, Wolsztyna, Turwi, Zakopanego, Warszawy, na pola bitewne Prus Wschodnich, Francji i Flandrii, na Kresy, a nawet do Nowego Jorku i Teksasu.

Marek Hendrykowski wskrzesza pamięć o dniach minionych, opisując niezmiernie ważny, a mało znany okres z dziejów Wielkopolski obfitujący w dramatyczne wydarzenia i doniosłe przemiany. 

Uzyskujemy wgląd w czas, który w sposób wyraźny i trwały zaznaczył się w dziejach Poznania i regionu, kształtując dzisiejszy ich obraz i rzutując na genius loci oraz szczególny charakter tej części Polski.





czwartek, 30 listopada 2023

Listopadowe migawki

 

Zamglony świat

Jesienne barwy

Spacerologia między pracą, szkołą, warsztatami krawieckimi i warsztatami genealogicznymi :)

Grzybobranie w tym roku nie było najlepsze...


To oczywiście Lubostroń

A czy Ciebie można zjeść? :)


Ponownie Lubostroń

O poranku...

Jesień w parku

Listopadowe przymrozki

W Bydgoszczy przez kilka dni utrzymywała się malownicza szadź, a tym samym przywołała wspomnienia...

Ostatnio takie szadziowe widoki to w Ujściu Warty podziwiałam

O poranku...

11 listopada gdzieś na skraju

We mgle tak łatwo się ukryć...

A któż to tak wygląda?

W szuwarach...


piątek, 17 listopada 2023

monika olga słucha #2


Сплин "За семью печатями". Ta piosenka to moje nowe odkrycie. Сплин znam od bardzo dawna, a ciągle potrafi zaskakiwać i ciekawym tekstem, i niezmiennie dobrą muzyką.


Nirvana "Something In The Way". Jakiś czas temu oglądałam film "Podwójnie urodzony" i usłyszałam właśnie tę piosenkę. Od teraz już zawsze będzie mi się kojarzyć wyłącznie z tym filmem, choć będąc studentką Nirvany słuchałam dość namiętnie :)


Земфира "Бесконечность". Nostalgiczna, smutna, refleksyjna. A teledysk, po obejrzeniu "Dziennika zapowiedzianej śmierci", już zawsze będzie mi się kojarzył z ... Tomaszem Beksińskim...


Placebo "Without You I'm Nothing". Ta piosenka jest dobra zawsze. Niezależnie od nastroju, od pory roku, od pory dnia. Mogę jej słuchać nieustannie...


Би-2 "Полковнику никто не пишет". Coś mi w życiu bezpowrotnie umknęło... Takie mam skojarzenie z tą piosenką. No i słuchając jej zawsze myślę: Brat, Bałabanow, Bodrow.


Waglewski, Fisz, Emade "Na okrągło". To tak przy piątku :)

środa, 15 listopada 2023

monika olga czyta #31


Sergiusz Piasecki, Adam i Ewa

Historia miłosna niby banalna. Dialogi kochanków niby banalne. Ale całość banalna nie jest! Bo w tym przypadku najbardziej interesowało mnie tło i historyczne, i obyczajowe.

Lato 1939 roku. Warszawa, Wilno i Troki. Ta pierwsza wypadła znacznie gorzej, a i pojawia się tylko momentami. Adam Warszawę opuszcza i przenosi się do Wilna, bo jego serce skradło nie tylko to miasto, ale i pewna panienka, która w Wilnie studiuje... 

Spotkali się przez przypadek i ... zakochali się w sobie. Uczucie, które ich połączyło wybuchło wręcz ze zdwojoną siłą. Adam szybko podjął decyzję o tym, aby porzucić swoje warszawskie życie. To w Wilnie chciał teraz być, tworzyć i wieść beztroskie życie z Ewą u boku. Z każdym kolejnym spacerem po wileńskich ulicach, uliczkach i zaułkach coraz bardziej i bardziej Wilnem jest zauroczony. Ewa okazała się idealną i towarzyszką, i przewodniczką. Kolejnym miejscem, które koniecznie chciała pokazać swojemu Adasiowi są Troki z jego licznym jeziorami i wysepkami. Miejsce wypoczynku i relaksu. Miejsce pobudzające wyobraźnię. Miejsce idealne dla artysty malarza, którym był Adam. Miejsce, do którego tłumnie ściągali wczasowicze...

Wraz z zakończeniem roku akademickiego Ewa musiała wrócić do domu, do Białegostoku. Adam oczywiście pozostał w Wilnie. Zarówno on, jak i ona przeżywali wakacyjną rozłąkę. Adamowi trudno było sobie wyobrazić, jak będą wyglądać jego dni bez Ewy. Panna Ewa okazała się nie tylko większą realistką, ale i zaradną opiekunką swojego lubego. Zorganizowała wszystko jak należy. Poinstruowała wszystkich zainteresowanych. I tak rozpoczęła się ich korespondencyjna przygoda. Ku wielkiemu zadowoleniu Ewy Adaś usłuchał jej rad i praktycznie na całe lato wyjechał do Trok. Oby tylko przetrwać do połowy września, kiedy Ewa wróci do Wilna...

My już wiemy, że powrotu do normalnego życia nie było... Oni jednak byli zaskoczeni, choć wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały na to, że wojna jest tuż tuż... 

Jedni po prostu nie wierzyli w to, że po tak długiej i straszliwej wojnie z lat 1914-1918 ktokolwiek rozpocznie kolejny zbrojny konflikt. Inni uważali Hitlera za szaleńca i błazna, który tylko krzyczy, a bardziej martwiła ich cisza w Moskwie. Jeszcze inni byli spokojni, bo przecież pakty o nieagresji podpisane. No i przecież w razie czego Anglia i Francja od razu przystępują do wojny. Niech no tylko Hitler spróbuje wejść na polską ziemię... Jeszcze inni wyrażali zdanie, że polski rząd zamiast wydawać fortunę na wznoszenie okazałych budowli i zbytki powinien przeznaczyć ją na budowanie i wzmacnianie polskiego wojska...

1 września 1939 roku zaskoczenie, popłoch, chaos. Niemcy wkraczają do Polski. Kuracjusze szybko pakują walizki i wracają do domów. Każdy czeka na dobre informacje, ale one nie nadchodzą. Po początkowej euforii wywołanej przystąpieniem do wojny Anglii i Francji nikt nie ma już złudzeń... Te złudzenie zostały doszczętnie unicestwione 17 września 1939 roku, kiedy na Polskę napada ZSRR. Co będzie dalej... Beztroska została zastąpiona przygnębieniem i strachem. Wszystkie plany zostały pogrzebane. Wszystkie dotychczasowe sukcesy zostały zaprzepaszczone. W głowie kłębiło się milion pytań bez odpowiedzi. Lęk, przerażenie i groza. To one teraz dominują...

Gorąco zachęcam do obcowania z twórczością Sergiusza Piaseckiego. Wcześniej już pisałam o innych jego powieściach, natomiast kolejne jeszcze przede mną...


P.S. Czytając tę książkę wspominałam swoje wojaże po litewskiej ziemi, stąd wcześniejszy post z Litwą w roli głównej:)

P.S. Z tą książką wróciłam z Kujawsko-Pomorskich Targów Książki :)

sobota, 11 listopada 2023

monika olga czyta #30


Wiera Politkowska, Matka. Anna Politkowska. Życie w imię prawdy

Wiera Politkowska wspomina swoją matkę. Tak można jednym zdaniem określić tę niewielką objętościowo książkę. To nie jest biografia Anny Politkowskiej. Tę publikację należy czytać znając postać Anny, rosyjskiej niezależnej dziennikarki. Wiera Politkowska nie pokusiła się o wydanie pełnej biografii, lecz snuje wspomnienia kładąc akcent na wybrane szczegóły. A te szczegóły nie są przypadkowe...

Anna Politkowska. Nieustraszona dziennikarka, która kojarzona jest, i słusznie, z krytyką Władimira Putina i Ramzana Kadyrowa. Opozycjonistka, która nie bała się mówić głośno o korupcji, o wypaczeniach, o przestępstwach. Obrończyni praw człowieka, która próbowała otworzyć oczy i swoim rodakom, i całemu światu, pisząc o drugiej wojnie czeczeńskiej. Mediatorka. To właśnie ona próbowała negocjować uwolnienie zakładników przetrzymywanych w teatrze w Dubrowce. Później był atak terrorystyczny na szkołę w Biesłanie. Anna Politkowska też miała rozmawiać z Czeczenami. Na miejsce nie dotarła. Była przekonana, że próbowano ją otruć.

Anna Politkowska. Matka dwójki dzieci. Doskonale zdawała sobie sprawę, że poprzez swoją dziennikarską działalność naraża nie tylko siebie, ale i swoją rodzinę. Nie mogła jednak przestać. Nie mogła milczeć. Mogła natomiast przygotować swoje dzieci na różne warianty. I zrobiła to. Tłumaczyła, jak mają się zachować w sytuacjach szczególnych. Do kogo pójść. Gdzie znaleźć ważne dokumenty. Walczyła przecież też dla nich i dla kolejnych pokoleń...

Anna Politkowska została zastrzelona w dniu urodzin Putina, 7 października 2006 roku w centrum Moskwy, w pobliżu Dworca Białoruskiego, w windzie swojego bloku. Mocodawcy wyroku na Annę Politkowską oczywiście nie ujęto... 

Wiera Politkowska. Emigrantka. Po agresji Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 roku Wiera wiedziała, że jak najszybciej musi opuścić granice Federacji Rosyjskiej. Udało się!

Czy warto sięgnąć po tę publikację! Warto! Dlaczego? Historię Anny Politkowskiej, a raczej jej fragmenty, poznajemy z zupełnie innej perspektywy. Tak córka dba o pamięć o matce. Dba o jej dobre imię. Dba o to, aby Anna Politkowska nie została zapomniana, aby jej słowa nie przepadły w natłoku innych słów, często kłamliwych i pustych. Dba o to, aby ludzie nie zapomnieli, że Anna Politkowska walczyła o swoją ojczyznę. Straciła w tej walce życie, bo była niewygodna dla władzy, zbyt niewygodna...

Przed Dworcem Białoruskim

Okolice Dworca Białoruskiego

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu REBIS.



czwartek, 9 listopada 2023

monika olga czyta #29


Bestsellerowe wspomnienia twórcy NIKE w dwóch wersjach: dla dorosłych i dla młodzieży! 
Duet idealny na rodzinne czytanie od Wydawnictwa REBIS:)

Firmy Nike nie trzeba nikomu przedstawiać. To jeden z najpotężniejszych graczy na rynku odzieży, obuwia i sprzętu sportowego, z roczną sprzedażą rzędu 30 miliardów dolarów. Nie każdy jednak wie, kim jest Phil Knight - człowiek, który stworzył tę markę za garść dolarów pożyczonych od ojca, a potem przez dziesięciolecia kształtował jej potęgę. Jego wspomnienia są fascynującą podróżą w czasie i zaskakująco szczerą, intymną opowieścią o tym, jak realizować marzenia.

Knightowi dopisało szczęście: jak większość młodych ludzi, krótko po studiach nie miał szczegółowego planu na życie, ale miał swój Szalony Pomysł. Kochał bieganie i czuł, że nie będzie szczęśliwy, jeśli nie zwiąże kariery zawodowej z pasją. I właśnie o tym, jak zmienić zamiłowanie do sportu w niewyobrażalny sukces komercyjny, opowiada ten pamiętnik - zaskakujący, skromny, niefiltrowany, zabawny i pięknie napisany.


Kiedy Phil Knight nie dostał się do licealnej drużyny baseballowej, matka zasugerowała mu, by zajął się lekkoatletyką. Phil dołączył do zespołu biegaczy i odkrył, że potrafi szybko biegać i że sprawia mu to przyjemność.

Dziesięć lat później Phil pożyczył od ojca 50 dolarów, by założyć firmę. Jego cel był prosty: importować z Japonii wysokiej jakości buty do biegania. Wraz z ekipą podobnych do niego zapaleńców zaczynał od sprzedawania butów wprost z bagażnika samochodu, by wreszcie stworzyć jedną z największych na świecie sportowych marek.

Założyciel Nike nigdy nie bał się ryzyka i mimo rozmaitych przeciwności zawsze podążał za własną radą: „Idź naprzód. Cokolwiek się zdarzy, nie zatrzymuj się”. Przeznaczona dla młodych czytelników bestsellerowa "Sztuka zwycięstwa", przepełniona mądrością, humorem i zapałem, to opowieść o determinacji, która naprawdę inspiruje.