"Jesień"
Jesienna szarość nad bezkresem Bieszczadów przysiadła,
Pomiędzy buki i zielone świerki znikąd się nagle zakradła.
Delikatną nicią pajęczyny pożółkłe źdźbła trawy złączyła,
Niebo nad górami zasnuła, świergot ptaków sobą uciszyła.
Wszystkie kolory lata gdzieś w tej szarej nicości zniknęły.
I blaski słoneczne nad burymi chmurami też się rozpłynęły.
I chociaż czasem jasny promień obłoki skłębione przebije,
To nie pokona nostalgii jesiennej, która wśród mgieł żyje.
I samotną ławeczkę, po cichu, radość istnienia też opuściła.
Smutna będzie stała i w ciszy będzie przed siebie patrzyła.
Nikt na niej nie przysiądzie, żadna dłoń się tutaj nie złączy.
Nikt czułych słów nie wypowie, złamanych serc nie połączy.
Szarość ją dzisiaj pokryje, chociaż wczoraj szczęśliwa była,
I widziała piękną namiętność, co zachwycona nas uwodziła.
Bo żadna myśl tu nie zmierza, żadne marzenie nie wędruje,
Żadna dusza nad nią się już nie unosi i świtu nie wyczekuje.
Bo to zły czas jest na uczucia, na zakochanych ust zbliżenia,
Na westchnienia gorące, na tęskne ku gwiazdom spojrzenia.
I chociaż na tej ławeczce cudowna miłość latem rozkwitała,
To we mgle i w ciszy Otrytu, dziś będzie jesiennie szarzała.
To wiersz pochodzący z tomiku „Takie Tobie… ciszą bieszczadzką pisane” autorstwa Jana Jerzego Stanka.
W tomiku znajdziemy 35 wierszy, a każdy z nich opiewa piękno bieszczadzkiej przyrody. W każdym z nim jest też tęsknota za minioną miłością.
W naszym życiu zachodzą zmiany, a piękno, urok i czar otaczającej nas natury pozostają niezmienne. Wszystko co się dzieje jest naturalną zmianą zachodzącą w świecie przyrody.
Wracając na bieszczadzkie szlaki dostrzegamy tę stałość i ciągłość mimo tego, że my już jesteśmy kimś innym.
A Bieszczady zachwycają niezależnie od wszystkiego i niezależnie od zmian zachodzących w naszym życiu.
Tęsknota… Ona też wyrywa się z tych wierszy. Tęsknota za utraconą miłością. Tęsknota za wspólnym czasem spędzonym na bieszczadzkich połoninach. Tęsknota za wspólną wędrówką po bieszczadzkich szlakach. Tęsknota za wspólnym odpoczynkiem na ławeczce. Teraz to są samotne wyprawy…
A Bieszczady? Są wciąż takie same. Zachwycają o każdej porze roku.
Będę wracać do tych wierszy nie raz. Nie tylko dlatego, że Bieszczadami i ja jestem zachwycona. W obcowaniu z poezją najwspanialsze jest to, że możemy wracać wciąż i wciąż do tych samych wierszy, a za każdym razem zachwyci nas coś innego. To nieustanne odkrywanie piękna strof…
Jestem przekonana, że jeszcze nie jeden raz podzielę się z Wami wierszem pochodzącym z tego tomiku.
Piękny wiersz, pięknie piszesz o Bieszczadach, a my tam jeszcze nie byliśmy, może się kiedyś uda?
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żeby się udało, bo Bieszczady są przepiękne.
UsuńTymczasem można z nimi trochę poobcować dzięki wierszom :)
Bieszczady jesienią są przecudowne, magiczne i piękne!
OdpowiedzUsuńChciałabym je zobaczyć właśnie jesienią :)
UsuńWielu ludzi ukochało Bieszczady :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się :)
UsuńNigdy poezja do mnie nie przemawiała i chyba już tak zostanie :).
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo w poezji najlepsze jest to, że każdego zachwyci inny wers i każdy inaczej go zinterpretuje. Gdy odrzucimy szkolne wspomnienia, że interpretacja jest tylko jedna... :)
UsuńLubię poezję, a wiersz bardzo piękny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Pozostałe też są piękne i godne uwagi :)
Usuń😀👍
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie znam tego tomiku.
OdpowiedzUsuńWarto poznać :)
UsuńBieszczady są piękne... więc i wiersze o nich nie mogą być inne...
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńNie znam Bieszczad. Muszę się tam wybrać.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam Bieszczady <3 Zachwycają mnie za każdym razem :))
OdpowiedzUsuńMam tak samo :)
UsuńCudny wiersz
OdpowiedzUsuńJeden z wielu, który znajduje się w tomiku :)
UsuńBieszczady to nasze ukochane góry, moj mąż przeszedł je wzdłuż i wszerz, a wiersz piękny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.:))
To poznał je na wylot :)
UsuńBieszczady jeszcze przede mną, wiersz wspaniały :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
:)
UsuńOj, tęsknię za Bieszczadami 😢!!!
OdpowiedzUsuńJa też! Póki co zostają mi zdjęcia i wiersze :)
UsuńZa poezją nie przepadam, ale w Bieszczady bym się chętnie wybrała :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPrzepiękny wiersz... Nie znam Bieszczad, ale ewidentnie musze naprawić ten błąd :)
OdpowiedzUsuńWiersze piękne, Bieszczady piękne...
Usuńpiękny
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNiby jesień taka nie bardzo lubiana, ale jak pięknie można o niej pisać... bo coś jednak w sobie ma.
OdpowiedzUsuńJesień jest cudowna, szczególnie październik...
Usuń